Masz pytania? Skontaktuj się z nami: +48 731 024 123 lub napisz do nas wiadomość:
Odwiedź nasze profile społecznościowe:

WITAMINA D W DUŻYCH DAWKACH

Uzupełnianie witaminy D3 w postaci zastrzyków domięśniowych

Dlaczego warto regularne uzupełniać swoją dietę w witaminę D.

W ostatnim czasie wielkie BOOM, czyli zwiększony popyt na pewien produkt, aktualnie przeżywa właśnie witamina D. Dzieje się tak, nie tylko z powodu prozdrowotnego wpływu na zdrowie ogólne człowieka i rzekomo działania pomocniczego, które staje się naturalnym orężem i zarazem tarczą w walce z koronawirusem (COVID19), ale również taki stan rzeczy wynika też z ogólnoświatowych trendów zdrowotnych. Nie jest wykluczone, że chroniczne niedobory witaminy D narażają społeczeństwo na ryzyko rozwoju wyniszczających, długotrwałych, przewlekłych chorób, takich jak nowotwory czy choroby autoagresji układu immunologicznego. Mowa tu o zażywaniu suplementów diety, preparatów bogatych w różne minerały oraz witaminy, czy korzystaniu z dobrodziejstwa jakie daje nam Słońce. Dlatego, warto się nad tym zastanowić, aby nieco bliżej przyjrzeć się samej witaminie D.

Czym jest witamina D3?

Witamina D pełni istotną funkcję w regulowaniu przemiany wapnia i fosforu oraz tworzeniu kości. Witamina ta wzmaga wchłanianie wapnia i fosforu z jelit, a także hamuje ilość wapnia wydalanego z organizmu. Jest także niezbędna do optymalnego formowania układu szkieletowego, pośrednio wpływa korzystnie na system nerwowy i na skurcze mięśni w tym serca. Odpowiednia ilość wapnia umożliwia sprawne przewodzenie impulsów nerwowych. Witamina D zapobiega i łagodzi stany zapalne skóry, reguluje wydzielanie insuliny, a tym samym wpływa na odpowiedni poziom cukru w organizmie. Korzystnie wpływa na słuch, gdyż decyduje o dobrym stanie kostek ucha wewnętrznego. Oddziałuje na komórki szpiku kostnego produkujące komórki obronne (monocyty). Przyspiesza wchłanianie wapnia i procesy wapnienia tkanki kostnej. Witamina D, podobnie jak pozostałe grupy witamin, są to niskocząsteczkowe związki organiczne obecność przez całe życie w naszym organizmie w niewielkich, bo znikomych ilościach. Nie mniej jednak sam związek witaminy D jest niezbędny, czyli obowiązkowy do prawidłowego przeprowadzenia przez ludzki organizm wielu procesów życiowych, w tym szczególnie istotnych etapów życiowych, mających charakter metaboliczny. Dla wielu organizmów, w tym zwierząt oraz człowieka są to związki egzogenne, a to oznacza, że muszą być regularnie dostarczane. Poniekąd niektóre witaminy mogą być syntetyzowane, inaczej sztucznie wyizolowane w laboratoriach medycznych, w celu podawania ich do ustnie, np. w postaci suplementów diety. Reszta witamin występuję tylko i wyłącznie w przyrodzie, jako naturalne składnik wielu roślin i surowców tworzących jeden spójny ekosystem. W kręgach naukowców zajmujących się wpływem witaminy D na zdrowie człowieka, powszechnie uważa się, że poziom witaminy D nie powinien być niższy od ok. 35 ng/ml, a za zalecany uznaje się zakres 50-80 ng/ml. Dane gromadzone podczas badania przeprowadzonego w latach 2002-2017 wykazały, że u kobiet z poziomem witaminy D powyżej 60 ng/ml ryzyko raka piersi było pięciokrotnie niższe, niż w przypadku kobiet, u których poziom tej witaminy był niższy niż 20 ng/ml. Przy czym poziom, którego raczej nie należy przekraczać, to ok. 150 ng/ml. Specjaliści z Boston University School of Medicine na łamach "PLOS ONE" opisali badanie, w którym zmierzyli poziom witaminy D pacjentów hospitalizowanych z powodu infekcji koronawirusem. Okazało się, że chorzy, którzy mieli co najmniej 30 ng/ml witaminy D znacznie rzadziej doświadczali ciężkiego przebiegu choroby, w tym utraty przytomności i niedotlenienia. Rzadziej też umierali. Analiza krwi pokazała też mniejsze stężenie białka C-reaktywnego, które świadczy o nasileniu stanów zapalnych. Jednocześnie u tych pacjentów wyższa była liczba limfocytów, które uczestniczą w zwalczaniu zakażenia. Wśród chorych w wieku powyżej 40 lat wystarczający poziom witaminy D wiązał się z ryzykiem zgonu mniejszym o 51,5 proc. w porównaniu do osób w tym samym wieku, które jednak witaminy tej miały za mało (mniej niż 30 ng/ml we krwi). Izraelscy naukowcy odkryli, że pacjenci z niewystarczającą ilością witaminy D są również 14 razy bardziej narażeni na zgon lub znalezienie się w ciężkim lub krytycznym stanie. W badaniu przeprowadzonym w Galilejskim Centrum Medycznym 26 proc. pacjentów z niedoborem witaminy D zmarło z powodu zakażenia koronawirusem, podczas gdy wśród innych pacjentów odsetek ten wynosił 3 proc. Przez większość czasu trwania pandemii koronawirusa wielu naukowców sugerowało, że "witamina słońca" może pomóc ludziom w walce z chorobą.

Gdzie występuje witamina D?- przykładowe źródła jej uzupełniania:

Pierwszy najbardziej znany sposób to pozyskiwanie jej z pożywienia. Występuje ona wówczas w swojej naturalnej formie. Dzięki temu można wyszczególnić poszczególne produkty spożywcze ją zawierające i są to: ryby, masło, żółtko jajka, ser żółty, tran a także pozostałe przetwory mleczne wchodzących w skład produktów nabiałowych. Niestety uzupełnienie witaminy D w sposób polegający tylko na diecie nie przyniesie odpowiednich wyników. Dlatego nadzieja na jej uzupełnienie z diety jest nierealna.

Drugi sposób pozyskiwania witaminy D to promienie słoneczne, ponieważ zostaje ona wytworzona w skórze pod wpływem działania słońca. Najważniejszą kwestię odgrywa jednak w tym przypadku czas, ponieważ wystarczy jedynie 15-20 minut w pełni bezpiecznego przebywania na słońcu, aby pokryć niemal całe dzienne zapotrzebowanie na witaminę D. To oznacza, że należy się naświetlać a nie opalać. Dłuższa ekspozycja słoneczna, nie jest w ogóle wskazana, gdyż można w ten sposób doprowadzić do poparzenia słonecznego, a zastosowanie kremu z filtrami UV skutecznie ogranicza syntezę witaminy D. Kolejna ważna informacja w prawidłowym to odpowiednia pora naświetlania. Oczywiście największa ilość wszystkich trzech frakcji światła niezbędnych do produkcji witaminy D dociera do nas w samo południe lub w godzinach od ok. 11.00 do 14.00. Jest to spowodowane tym, że w tym czasie światło słoneczne dociera do nas przez najcieńszą warstwę atmosfery. Dlatego "najzdrowsze" dla nas promieniowanie słoneczne występuje w samo południe. Znany jest też przykład pani, która przez całe wakacje korzystała z kąpieli słonecznych pracując na swojej ukochanej działce. Jakie było jej zdziwienie kiedy pięknie opalona na brązowo odebrała swoje wyniki badania poziomu witaminy D. Jej wynik był bardzo niski gdyż brązowy barwnik, dzięki któremu jesteśmy opaleni, powoduje, że produkcja witaminy D w takiej opalonej skórze gwałtownie spada! Co ważne półokres rozpadu witaminy D wytworzonej przez słońce jest znacznie dłuższy niż wtedy, kiedy korzystamy z witaminy D jako suplementu diety. Wytworzona przez słońce witamina D pozostaje we krwi dwa do trzech razy dłużej niż z doustnie podawanych suplementów. Zwiększa to okres czasu, w którym nasz system odpornościowy może z niej korzystać dla naszego dobra, chroniąc nas przed różnego rodzaju chorobami. Widzimy zatem, że słońce mądrze "stosowane" dostarcza nam samego zdrowia. Nie ma lepszej formy witaminy D jak właśnie ta wytworzona przez słońce. Niestety, w Polsce witamina ta może być naturalnie wytwarzana raptem w kilku słonecznych miesiącach, dlatego też należy szukać jej w konkretnych suplementach.

Trzeci sposób to możliwości jakie dają nam suplementy diety. Wzrost popularności witaminy D spowodował, że na rynku pojawiły się suplementy w różnej postaci. Są kapsułki żelowe i są krople zawierające witaminę D o odpowiednim stężeniu przyjmowane drogą pokarmową. Jednakże wszystkie te suplementy łączy jedna potrzeba. Jeżeli decydujemy się na takie uzupełnianie witaminy D drogą pokarmową ważnym elementem jej suplementacji jest przyjmowanie jej razem z witaminą K2-MK7. Bez jej obecności witamina D w ogóle się nie wchłonie. Dlatego Witaminę D najlepiej zawsze brać z posiłkiem a przy jej suplementacji należy koniecznie dodawać-witaminę K2-MK7 w ilościach nie mniejszych niż 100 mikrogramów. Przyjmuje się, że bezpieczna dawka dzienna witaminy D to ok. 10000 IU. Czasami ilość witaminy D podawana jest w innych jednostkach, można to wtedy łatwo przeliczyć, wiedząc, że: 1000 IU = 25 mcg lub: 1 mcg = 40 IU lub też: 1 mg = 40 000 IU.

Nowym i znanym od dość niedawna rozwiązaniem jest uzupełnianie witaminy D w postaci zastrzyków domięśniowych. Podawana jest wówczas witamina D w postaci cholekalcyferolu o wartości 300000 IU. Co ważne w przypadku iniekcji witaminą D nie ma potrzeby podawania witaminy K2-MK7. Jest to rozwiązanie dedykowane dla osób, która posiadają bardzo niski poziom witaminy D i chcą go szybko podnieść ze względu na związane z nim problemy zwrotne. Inni zaś korzystają z niego jako wstęp do dalszej suplementacji drogą pokarmową lub dla tych, którzy ze względu na charakter swoich obowiązków nie mają czasu na zażywanie suplementów.

Jak to wygląda w RegenCLINIC?

Pacjent samodzielnie wykonuje badanie poziomu witaminy D tzn. metabolitu określanego jako 25(OH). Po uzyskaniu wyniku badań zgłasza się do naszego lekarza i po konsultacji w zależności od zleconej dawki otrzymuje witaminę D w postaci iniekcji domięśniowej o częstotliwości określonej przez lekarza.

Źródła:

1. Jerzy Zięba – Ukryte Terapie tom 1.
2. Jerzy Zięba – Ukryte Terapie tom 2.
3. Jerzy Zięba – Ukryte Terapie tom 3.
4. https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-naukowcy-witamina-d-ma-zwiazek-z-mniejszymi-komp,
5.https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-covid-19-a-witamina-d-nowe-badania-z-izraela,
6. https://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-rak-a-witamina-d,
7. http://biotechnologia.wpt.uni.opole.pl – Witaminy prawda i mity.

UMÓW SIĘ NA WIZYTĘ

Masz pytania? Nie wahaj się, skontaktuj się z nami już teraz!

+48 731 024 123